Własnej konstrukcji bieg wsteczny, który zamontowany miałem w motocyklu Kawasaki 1600 Nomad. Konstrukcja na silniku z wciągarki z quada, o mocy chyba 1 kw, o ile pamiętam. Napęd przenoszony jest na oponę tylnego koła za pomocą rolki zębatej. Z boku pod prawą nogą zamontowana jest dźwignia, która dociska napęd do opony, a przy manetce przełącznik, którym włącza się obroty do tyłu lub do przodu. Jest też zabezpieczenie przed przypadkowym zbliżeniem się rolki do opony w trakcie jazdy lub próbie ruszenia z włączonym biegiem wstecznym.. Po prostu czujnik gasi wtedy silnik motocykla. Motocykl ważył prawie 400 kg i nie raz wsteczny pomógł mi w manewrowaniu, gdy nie miałem nikogo do pomocy. Nie jest to rozwiązanie idealne, ponieważ przy dużym obciążeniu lub przy ubłoconej oponie, rolka wstecznego będzie się ślizgać na oponie ale wg. mnie nawet minimalna pomoc jest przydatna przy manewrowaniu ciężkim motocyklem. Przy montażu do Kawasaki 1600 Nomad nie trzeba nic przerabiać, bo cała konstrukcja jest tak wykonana, że nie trzeba naruszać żadnego elementu motocykla (nie trzeba wiercić żadnych otworów ani ucinać). W komplecie wszystkie wsporniki i kable oraz czujnik, przekaźniki i przełącznik. Dla średni zaawansowanego mechanika amatora zamontowanie go w innym motocyklu też nie powinno stanowić większego problemu.